
List do Eleonory
Ni stąd, ni zowąd, wśród magazynów pojawiła się pękata sylwetka maszyny kroczącej Rusvietu. Kolos na krótkich nóżkach, bujał się we wszystkie strony, rażąc ogniem zaskoczonych Saksonów. Nie wiem jakim cudem taka maszyna znalazła się niepostrzeżenie wśród nas. Czytaj dalej List do Eleonory