Plany i pisanie

W tym roku publikuję dużo mniej, to prawda, ale na szczęście przyczyną ciszy jest fakt, że mam dużo do zrobienia.

Przede wszystkim podjąłem wreszcie się tego wyzwania i zacząłem pracę nad dłuższą formą. Cóż, no, nie wstydźmy się tego słowa, zacząłem pracę nad powieścią. Oczywiście od tego miejsca do wydania książkowego droga jest dłuższa niż od początku do końca budowy pierwszej bazy marsjańskiej. Na dodatek nie ma gwarancji, że gotowe dzieło spodoba się któremukolwiek z wydawców. No, ale cóż, nie wolno tracić nadziei i wiary we własne siły.

(Chociaż musze przyznać, że jednego i drugiego zaczyna mi brakować).

Tak czy siak, kolejny zajęcie, to zlecenie na grę, ale o tym na razie sza, nic nie mówię. Trade secret, NDA, tajne przez poufne. Będę dawał znać na bieżąco.

Z ciekawostek powiem, że niedługo w Magazynie „Biały Kruk” znowu pojawi się moje opowiadanie. A także pewnie w jeszcze jednej antologii, ale tu plany są nieco odleglejsze, więc szczegóły innym razem.

Jeszcze jedno. Postanowiłem, że stare teksty, które pisałem lata temu (np. ponad 20 lat temu) wylądują na Wattpad.

I to w zasadzie wszystko.

Do następnego.

Dodaj komentarz